Testuję żelki z melatoniną od ZzzQuil Natura


Kilka dni temu, przyszła do mnie paczka z próbkami od ZzzQuil Natura. W środku tej paczki znalazły się trzy sztuki żelek z melatoniną, która powinna pomagać nam w zasypianiu.

Prócz wspomnianej melatoniny, w skład produktu wchodzą dodatkowo witamina B6, rumianek, waleriana oraz lawenda. Jak widać są to składniki uspokajające, wyciszające. W sam raz do zażycia przed snem.

W kartonowej kopercie, w którą zapakowana była przesyłka, znalazłam trzy mini opakowania po jednej żelce oraz ulotkę. Skromnie, aczkolwiek pakowanie każdej żelki osobno wydało mi się zbędne.

Wewnątrz ulotki znajdziemy wszelkie informacje dotyczące produktu. Skrócony skład przedstawiający główne składniki i ich poszczególna ilość w jednej żelce, sposób użycia, zalecenia, uwagi. Myślę, że nie zostawi nas z pytaniami. Na ostatniej stronie dowiadujemy się, że producent ma w swojej ofercie również smak mango i banan. Być może komuś bardziej przypadnie do gustu niż waleriana z lawendą. 😉

Na każdym pojedynczym, foliowym opakowaniu żelki, znajdziemy dodatkowe, dokładniejsze informacje dotyczące stosowania i przede wszystkim składu. A skład? hmm na pewno nie jest dla wegetarian, ponieważ została użyta żelatyna wołowa. Większość to ekstrakty, koncentraty, aromaty i inna chemia.

Moja opinia

Szczerze, sama nie wiem co o tym myśleć. Żeby móc jednoznacznie potwierdzić działanie produktu, musiałabym stosować go regularnie przez dłuższy czas. Niestety, trzy żelki to zdecydowanie za mało.

Fajnie, że produkt jest właśnie w postaci nieco większych żelek. Dla osoby, która nie potrafi połykać tabletek, jest to ogromne ułatwienie.

Smak jest także na plus. Słodkie, ale nie do przesady. Czuć wyraźnie owocową nutę.

Za to zapach… Może coś ze mną jest nie tak, ale miałam wrażenie że wącham brudne skarpetki z owocami. Poważnie. 😀 Choć im dłużej wąchałam żelkę, tym bardziej wyczuwałam zapach owoców. Widocznie kwestia przyzwyczajenia.

Nie wiem czy zdecydowałabym się na ten produkt na dłuższy okres. Może gdybym miała większą ilość próbek do przetestowania i zauważyłabym zmiany (na lepsze, oczywiście!) jeśli chodzi o sen, to byłabym skłonna kupić produkt pełnowymiarowy.

Póki co, dziękuję portalowi everydayme.pl za możliwość testowania. 🙂

Komentarze

Copyright © paulinapisze.pl