Peeling drzewo herbaciane od Kruidvat Originals

Ostatnio w moje łapki wpadł fajny peeling z drzewa herbacianego od Kruidvat Originals. Z tego co wiem, marka ta gościła już kiedyś na półkach Rossmanna lecz po jakimś czasie została wycofana. Teraz ponownie możemy tam kupić ich produkty. Cieszycie się z powrotu tej marki? 😉

Peeling, który posiadam, polecany jest szczególnie osobom z cerą trądzikową dzięki zawartym w nim olejku z drzewa herbacianego i jego właściwościach antybakteryjnych oraz antyseptycznych. Oczywiście ja tego typu cery nie mam, a produkt został kupiony w ciemno, nie przeze mnie. ;p Ale co mi tam, stwierdziłam, że przetestuję. ;D
Już po pierwszym użyciu moja cera była teoretycznie gładka, widocznie oczyszczona. Ale odniosłam wrażenie, że została naruszona moja warstwa hydrolipidowa co skutkowało nieprzyjemnym uczuciem ściągniętej, przesuszonej skóry. Krem nawilżający ratuje sprawę ale wiem, że tego peelingu na pewno będę używać rzadko, tym bardziej że mam inne cudo, które świetnie oczyszcza mi twarz i pochwalę się nim niedługo. 🙂
Jeden, jak dla mnie duży minus to zapach. Jest bardzo intensywny, trochę jak pieprz, mięta… bardzo drażniący. Ale uwaga, to tylko moje odczucie bo dwie inne osoby, które mogły powąchać ten peeling, stwierdziły że zapach jest bardzo ładny… Nie wiem jak, nie wnikam.. ;D Od razu mówię, że nie sprawdzimy zapachu w sklepie, gdyż opakowanie pod nakrętką jest zaplombowane.. ups. ;D
Sporym plusem tego produktu jest opakowanie wykonane ze szkła. W dobie, gdy wiele osób stara się być eko, jest to dobre posunięcie. Nawet ja wiem, że słoiczek po tym peelingu na pewno nie pójdzie do kosza, a raczej postaram się zrobić z niego jakiś użytek. 🙂
Na koniec daję Wam jeszcze skład, sami oceńcie 🙂
aqua, cetearyl alcohol, glycerin, octyldodecanol, sodium laureth sulfate, hydrated silica, caprylic/capric triglyceride, prunus armenica seed powder, glycol distearate, sodium cetearyl sulfate, melaleuca alternifolia leaf oil, chamomilla recutita extract, cocamide mea, acrylates/c10-30 alkyl acrylate crosspolymer, laureth-10, sodium hydroxide, formic acid, potassium sorbate, propanediol, phenoxyethanol, caprylyl glycol, tetrasodium glutamate diacetate, caprylhydroxamic acid
Kto go miał, a kto nie? Czekam na Wasze komentarze. xx

Komentarze

Copyright © paulinapisze.pl